Sylwetki członków ŚTG: Teofil Lenartowicz

1. Dlaczego genealogia?

Bo ciekawa i interesująca

2. Jak trafiłeś do ŚTG?

Przez żonę Lidię.

3. Czy skupiasz się tylko na własnych poszukiwaniach, czy też chętnie włączasz się w większe projekty? Jakie? Co cię  interesuje?

Działam w zarządzie klubu lotników Loteczka. W Dolnośląskiej Akademii Lotniczej. W środowisku organizacji lotniczych w Mielcu skąd wywodzą się moje korzenie. Biorę też czynny udział w klubie Pilotów Doświadczalnych.

4. Co chcesz robić  w ŚTG?

Poznawać interesujących ludzi, słuchać ich genealogii i podziwiać ich aktywność.

5. Co ci sprawia największą trudność w poszukiwaniach?

Starość.

6. Co największą radość?

Poznawać ludzi podobnie myślących jak ja.

7. Czy genealogia zmienia człowieka?

Oczywiście, bardzo pozytywnie.

8. Jak rodzina odnosi się do twojej pasji? Ta bliższa i dalsza? Jak cię widzą bliscy?

Rodzina z obojętnością, a bliscy z sympatią.

9. Ile czasu poświęcasz na genealogię?

Niewiele bo ze względu na wiek nie daję już rady.

10. Jak sobie radzisz w Internecie?

Wydaje mi się, że dobrze, jednak sądzę, że dużo gorzej niż inni.

11. Czy używasz programu komputerowego do gromadzenia danych? Jakiego? Jak go oceniasz?

Oczywiście. Nie wyobrażam sobie gromadzenia danych bez użycia komputera. Wszystkie dane genealogiczne łącznie z wykresami (gałęziami) genealogicznymi zapisane mam Wordzie, a zdjęcia w IPG. Zgromadzone są w komputerze i na dyskach zewnętrznych.

12. Jak duże jest twoje drzewo, ile pokoleń obejmuje?

9 pokoleń.

13. Planujesz spisać swoje odkrycia w formie książki (bloga)? Chciałbyś? Już masz za sobą to doświadczenie?

Wszystko co dowiedziałem się o własnej genealogii, mam spisane w Wordzie. Podobnie zapisane mam na 800 stronach A4 własne życiowe wspomnienia. Dla publikacji życiowych wydarzeń i myśli korzystam z bloga stworzonego na własny sposób pt. Moje życie i samolot z linkiem do niego http://cowiemechanikolotnictwie.blogspot.com/

14. Dla kogo robisz genealogię?

Dla samego siebie, bo nikogo to w rodzinie nie interesuje.

15. Nad czym teraz pracujesz?

Jeśli chodzi o genealogię, to zaprzestałem poszukiwań, jednak często sprzyjający mi ludzie przysyłają pewne informacje, ale fizyczne ułomności uniemożliwiają sprawdzania ich zgodności z moim drzewem genealogicznym.

16. Czy uważasz, że kiedyś znajdziesz wszystko co się da i będziesz mógł zakończyć poszukiwania?

Wydaje mi się wręcz niemożliwe, albowiem genealogia jest workiem bez dna i wchodząc w nią w głąb i szerokość nigdy nie znajdziemy jej końca. Nasze życie ma koniec, lecz genealogia nigdy.

Komentarze z Facebooka

komentarz(y/e)