• Archiwa Tagów wystawa
  • Wystawa Tożsamość miasta w nowym miejscu, luty2019

    Wystawa ŚTG pt: Tożsamość miasta i odcienie niepodległości  została przeniesiona do Centrum Kultury Wrocław-Zachód, przy ulicy Chociebuskiej 4-6 na Nowym Dworze, gdzie będzie dostępna do początku marca.  Zapraszamy.


  • Wystawa „Tożsamość miasta i odcienie niepodległości”, grudzień 2018

    7 grudnia w Miejskiej Bibliotece Publicznej – filia nr 12,przy ul. Piłsudskiego 105  (na terenie Dworca Głównego) odbyło się uroczyste otwarcie wystawy Tożsamość miasta i odcienie niepodległości. Wystawa zamyka dotowany przez Gminę Wrocław projekt o tej samej nazwie, realizowany od kwietnia do listopada przez Śląskie Towarzystwo Genealogiczne.  Ekspozycja składa się z następujących plansz:

    1. Tożsamość miasta i odcienie niepodległości

     -tłumaczy ideę i zasady projektu, wyjaśnia sposób jego realizacji

    2. Śląskie Towarzystwo Genealogiczne we Wrocławiu

    -opowiada o towarzystwie, jego historii, działalności i celach

    3. Breslau-Wrocław, miasto o skomplikowanej historii

    – opisuje przedwojenną historię miasta i jego trudne, powojenne początki w zmienionej rzeczywistości.

    4. Działanie Państwowego Urzędu Repatriacyjnego PUR

    -wyjaśnia, kiedy powołano PUR, jakie miał zadania, w jakich latach działał

    5. Irena Chitroń,

    Historia mojego życia

    -bohaterka przyjechała do miasta w czerwcu 1945 r. z zamiarem studiowania medycyny na Uniwersytecie Wrocławskim. Opisuje życie w zrujnowanym Wrocławiu i naukę w trudnych warunkach, a potem swoją pracę lekarza.

    6. Wiesław Nawrocki,

    Polsko-niemieckie dziedzictwo Wrocławia w badaniach genealogicznych

    owe badania  wykazały, że część rodziny autora wywodzi się z Breslau, a on sam osiedlił się  w miejscu, gdzie przed wojną znajdowało się mieszkanie przodków, w nieistniejącej już kamienicy. Adres i wirtualna przestrzeń pozostały te same.

    7. Anastazja Włodek  z domu Oleś,

    Piekarze w Niepierzynie

    -rodzice Anastazji przyjechali do Mrozowa (Nippern, Niepierzyn) transportem PUR. Emanuel Oleś rozpoczął pracę w miejscowej piekarni. Jego pomocnikiem był  przedwojenny założyciel, Niemiec, który po wyjeździe z Polski znów otworzył piekarnię, prowadzoną obecnie przez piąte pokolenie rodziny.

    8. Dorota Kozyra,

    Praca pasją życia

    historia pracy zawodowej dziadka, mechanika maszyn biurowych. Z zamiłowaniem i pasją naprawiał nawet najstarsze egzemplarze maszyn do pisania. Wiele lat przepracował jako nauczyciel, ucząc zawodu kolejne pokolenia młodzieży.

    9. Maria Odrowąż,

    Podobieństwo losów

    -rodzice Marii zamieszkali we wsi Zwrócona (Protzan) na Dolnym Śląsku jako „repatrianci zza Buga”. Za sobą zostawili tragiczne przeżycia wojenne. Przez kilka miesięcy musieli dzielić mieszkanie razem z niemiecką rodziną  czekającą na deportację.

    10. Jadwiga Maciejowska,

    Nauka wśród gruzów

    Wisia wspomina swoje szkolne czasy we wrocławskim liceum plastycznym, na początku lat pięćdziesiątych. Warunki  nauki i mieszkania były spartańskie, a dodatkowo  sytuacja polityczna wczesnego PRL dawała się we znaki.

    11. Edward Wojtakowski,

    Wędrówki Wandy i Edwarda śladami przodków

    -połączył ich język esperanto. Oboje mieli przodków w różnych częściach świata i wierzyli, że międzynarodowy język ułatwi  odnajdywanie się rodzinom. Wiele lat później Edward założył Śląskie Towarzystwo Genealogiczne, a Wanda go wspierała. Dziś w baśniowym ogrodzie Edwarda powiewa flaga jednoczącej się Europy.

    12. Ludomir Domański,

    Genealogia rzemieślnicza, od Lwowa do Wrocławia

    -Ludomir jest pozłotnikiem, opowiada o swoich mistrzach w zawodzie.  Z pokolenia na pokolenie przekazywali wiedzę i umiejętności, zdradzali sekrety mistrzostwa. Jest to inny rodzaj genealogii, gdzie bada się równie mocne więzi jak krewniacze.

    13. Agnieszka Dubaniowska,

    Moje kresowe korzenie, pionierskie lata we Wrocławiu

    -opowieść o kilku pokoleniach rodziny autorki. Ją samą przywieźli rodzice do Wrocławia tuż po ustaniu działań wojennych w 1945 r. Była wtedy kilkuletnim dzieckiem, ale sporo pamięta.

    14. Adam Pawlikowski,

    Pradziadek Stanisław, niewolnik w Polsce

    -większość  z nas ma korzenie włościańskie. W przeszłości szlachta stanowiła nie więcej niż  10% ludności. O sytuacji przodków – chłopów pańszczyźnianych, opowiada Adam.  Wielu z nich walczyło zbrojnie za ojczyznę, tracąc życie lub zdrowie.  Ciężką pracą udowadniali swój patriotyzm.

    15. Jadwiga Kaleta,

    Genealogia dla wnuka

    historia rodzin Kaletów i Kaletków,  opowieść dla najmłodszego członka klanu, który urodził się już we Wrocławiu i jest wrocławianinem z krwi i kości. Na dodatek zaczyna interesować się genealogią, zachęcany przez babcię.

    16. Ryszard Kołodziejczak,  

    Zwyczajna rodzina chłopów wielkopolskich

    -przodkowie autora wywodzą się z Wielkopolski. W poszukiwaniu lepszych warunków życia wyemigrowali do Westfalii w Niemczech.  Po odzyskaniu niepodległości  wrócili w swoje strony, jednak inflacja pochłonęła wszystkie ich oszczędności.  Kolejna wojna znów rozrzuciła rodzinę  po świecie. Najmłodsze pokolenia  urodziły się i mieszkają już we Wrocławiu.

    17. Bogdan Sędziak,

    Ród Sędziaków z Wielkopolski, piętnaście pokoleń od 1596 r.

    -przodkowie Bogdana ze strony ojca byli Biskupianami,   od setek lat mieszkali w okolicach Krobii.  Przodkowie mamy zaś to Olędrzy, osadnicy z Fryzji i Niderlandów. Nazwisko van Overdijk  po spolszczeniu brzmi Owedyk.

     18. Bogdan Sędziak

    Trzy  pokolenia na Dolnym Śląsku

    Współczesna historia rodziny Sędziaków zaczyna się, kiedy rodzice Bogdana biorą ślub w Poznaniu, łącząc pokolenia Biskupian z Olędrami.  Ich potomek – Bogdan, jako własne miejsce na ziemi wybiera Wrocław i Dolny Śląsk, podobnie jego syn i wnuki.

    19. Krystyna Szykuła

    Krótki rys o przodkach

    Historia wielonarodowościowej rodziny, której przedstawiciele do okupacji  mieszkali we Lwowie, a następnie zmuszeni byli przenieść  się do Krakowa.  Gdy pod koniec wojny zawiązała się Grupa Naukowo –Kulturalna, w jej składzie znalazł się też ojciec Krystyny.  Po przyjeździe do Wrocławia rozpoczęto odbudowę uniwersytetu i politechniki,  jednocześnie zajmując się organizacją życia w zrujnowanym mieście.

    20. Krystyna Zygmunt  z d. Stefanowska

    Moja zwyczajna rodzina

    Najstarsze  znane losy przodków Krystyny wiążą się z Obertynem (obecnie Ukraina). Po II wojnie zostali wysiedleni i skierowani do Wrocławia.  Zmuszono ich, by pozostawili cały dorobek życia i ruszyli w nieznane. Na Dolnym Śląsku zamieszkali w miejscowości Bruch (późniejsze Przedmoście) niedaleko Wrocławia. Początkowo dom i ziemię musieli dzielić z niemiecką rodziną Nicolaus.

    21. Anna Jurek

    Jurkowie z rodu Figulusów, z wiejskiego warsztatu na pałace 

    Dziadek Anny był garncarzem,  mieszkał w Zalesiu niedaleko Łańcuta.  Był znakomity w swoim fachu, dlatego poproszono go o wykonanie bardzo trudnego zadania dla  Alfreda hrabiego Potockiego, z którego wywiązał się bardzo dobrze. Obecnie garncarskie tradycje wciąż są kontynuowane w rodzinie Anny, natomiast ona sama ograniczyła się jedynie do zamieszkania przy ulicy Garncarskiej we Wrocławiu.

    22. Tomek Kucharski

    Śladami przodków, w poszukiwaniu własnego miejsca

    Przodkowie Tomka powtarzają los wielu innych rodzin – ciężka praca, represje i szykany zaborcy, wyjazdy zarobkowe do Ameryki,  emigracja. W 1959 r. Adam Kucharski przyjeżdża do Wrocławia, by uczyć się w  technikum spożywczym, które wówczas mieściło się w Hotelu Tumskim. Jednym z wykładowców  był Wojciech hrabia Dzieduszycki, a praktyki uczniowie odbywali m.in. w młynie Różanka.  

    23. Mieczysława  Skarżyńska

    Z Kresów przez Sybir i Ukrainę, na tzw. Ziemie Odzyskane

    Przodkowie Mieczysławy doświadczyli wiele bólu i cierpienia.  Ich losy były trudne i skomplikowane. Przetrwali zesłanie na Sybir, głód, zimno, choroby. Na koniec  siłą zostali usunięci z ojcowizny i wywiezieni na Ziemie Odzyskane, jak je nazywały władze.  Wciąż mieli nadzieję, że kiedyś wrócą. Dopiero ich dzieci i wnuki, poczuły się już wrocławianami i uznały, że tu jest ich miejsce.

    24. Jochen Ulrich

    Moje wrocławskie korzenie

    Przodkowie Jochena rodzili się i mieszkali w Breslau. Dziadek był naukowcem, pracował w Instytucie Botanicznym, mieszkał na terenie Ogrodu Botanicznego. Pod koniec wojny Niemcy nakazali cywilom opuścić miasto, wśród nich była  rodzina Jochena. Po wojnie jego mama prowadziła pamiętnik, w którym spisała swoje doświadczenia i wspomnienia.

    Opracowanie graficzne Maria Rągowska, plansza  nr 22 Tomek Kucharski


  • Zaproszenie na warsztaty, czerwiec 2018

    W ramach projektu Tożsamość miasta i odcienie niepodległości, zapraszamy na warsztaty, w trakcie których będziemy przygotowywać plansze obrazujące historię naszych rodzin. Posłużą do zorganizowania wystawy kończącej projekt. Jej otwarcie planujemy w listopadzie/grudniu 2018 r. w galerii Pod Plafonem w Bibliotece Dolnośląskiej. Zapraszamy wrocławian zainteresowanych genealogią, badających  dzieje swojej rodziny i z pietyzmem odnoszących się do pamiątek przeszłości. Każda rodzina ma swoją opowieść, przyjdźcie i opowiedzcie, zapraszamy. Historie pojedynczych ludzi i ich rodzin, byłych i obecnych mieszkańców,  tworzą historię miasta, chcemy to pokazać.


  • Dzień Archiwów, czerwiec 2017

    Tegoroczny Dzień Otwarty Archiwum zapowiada się bardzo ciekawie. Wypada w piątek  9 czerwca, w godzinach 16-19.  Można  przyjść wcześniej, tego dnia archiwiści będą do naszej dyspozycji. Przewidziano interesujące  wykłady.  Iwo Łaborewicz – porządkowanie archiwum domowego, B. Kumor –popularyzacja zasobu archiwalnego, pochodzenie niektórych zbiorów  ikonograficznych. Dominik Czarnecki opowie o swojej pracy nad archiwum fotograficznym Komitetu PZPR. Bardzo ciekawe sprawy, bo nie wiemy kto wtedy fotografował, co, w jakich sytuacjach.  W ogóle mało wiadomo, że tam jakiś zasób archiwalny był. Dyrektor Janusz Gołaszewski  zaprowadzi nas do zbioru map, cennego i unikatowego, wysłuchamy prelekcji na ich temat.  To tylko kilka wybranych punktów z bogatego programu. Przez cały czas otwarta będzie pracownia konserwacji i konserwatorzy w gotowości  bojowej. Warto zabrać ze sobą wymagające naprawy archiwalia, jest wyjątkowa okazja, by uzyskać pomoc od wysokiej klasy fachowców, dowiedzieć się jak uratować nasze pamiątki.  W związku z wystawą, którą przygotowujemy na czerwiec,  mamy ostatnio styczność z dokumentami, fotografiami, przedmiotami cennymi i ważnymi ,a którym czas dał się solidnie we znaki.  Leżąc ukryte w szufladzie  powoli niszczeją, teraz jest szansa na uratowanie ich. Proszę tylko o wcześniejsze zgłoszenia, pracownia musi  się odpowiednio przygotować. Zapraszamy wszystkich, zabierzcie rodzinę i przyjaciół.

     

    Ta fotografia  wymaga podklejenia. Wykonano ją w Opolu, gdzieś na przełomie wieku XIX i XX. Zakład fotograficzny mieścił się przy ulicy Krakowskiej 33. Kobieta nosi charakterystyczny strój regionalny. Ciekawe, w jakich był kolorach?
    To także przykład  zdjęcia pilnie potrzebującego pomocy