Kolejna środa miesiąca, kiedy nie bardzo można było spotkać się w sposób tradycyjny. Aby jednak posiedzieć na powietrzu, w miłym otoczeniu, przy kawie czy czymś jeszcze, jako miejsce spotkania wybrano dach Renomy. Było trochę towarzysko, ale bardziej roboczo – z powodu ograniczeń zarządowi ŚTG nazbierało się sporo zaległości, z radością skorzystano więc z okazji. Po pewnym czasie towarzystwo przeniosło się do klimatyzowanego wnętrza kilka pięter niżej, gdzie prace i rozmowy były kontynuowane.